Bieszczady: żubry i… wilki w dobrej formie
Prosto z Bieszczad otrzymaliśmy najświeższe zdjęcia. Pokazują, że zima trwa tam w najlepsze, ale w niczym nie przeszkadza żubrom, które świetnie sobie radzą. Nawet pokryty miejscami lodem San, przegradzający obszar ich bytowania nie jest żadną barierą i zwierzęta przekraczają go bez problemu niezależnie od pory roku. Zimowe warunki i biała warstwa śniegu będą pomocne podczas corocznego liczenia żubrów, zaplanowanego na początek marca.
Nie wszystkie osobniki jednak doczekają wiosny. Niedawno okazało się, że kilkuletnia samica padła ofiarą wilków. Musiały ją umiejętnie oddzielić od stada. Nie jest to pierwszy przypadek w tym rejonie. Jak podejrzewają specjaliści, jedna z wilczych watah prawdopodobnie „wyspecjalizowała” się już w polowaniu na żubry. Jednak bez obaw – bieszczadzka populacja żubrów w najmniejszym stopniu nie jest zagrożona przez drapieżniki; takie przypadki odnotowywane są bardzo rzadko, raz na rok-dwa lata. Na co dzień wilki decydują się na inną zdobycz.
Zdjęcia: Maciej Januszczak ze Stacji Badawczej Fauny Karpat PAN