To było ostatnie wolne stado, którego aktualnej liczebności nie znaliśmy oficjalnie – ale już wiadomo, że Puszczę Knyszyńską zamieszkują 123 żubry: 31 to dorosłe byki, 40 – krowy, 35 osobników to młodzież, a 17 – cielęta, czyli żuberki do 1. roku życia, urodzone w 2014 r. Stan zdrowia zwierząt jest bardzo dobry.

Takie dane ustalono 12 marca na spotkaniu w Nadleśnictwie Krynki, w którym uczestniczyli przedstawiciele nadleśnictw Supraśl, Waliły i Żednia, RDLP i RDOŚ w Białymstoku, Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej. SGGW reprezentowała prof. Wanda Olech koordynująca trwający obecnie projekt „Rozwój metapopulacji żubra w północno-wschodniej Polsce”. Podczas prowadzonych systematycznych obserwacji stada w tej puszczy, z zadowoleniem stwierdzono, że żubry – dzięki łagodnej zimie – bardziej chętnie korzystały z zasobów pokarmowych lasu i z miejsc stałego zimowego dokarmiania, rzadziej więc wychodziły na okoliczne pola.

Ponadto porozchodziły się po Puszczy Knyszyńskiej w większym stopniu, niż działo się to do tej pory. Widziano je w obszarze Nadleśnictwa Żednia, a jedna z grup po raz pierwszy spędziła zimę na terenie Nadleśnictwa Waliły. W przypadku Żedni to dobry „wstęp” do planowanego wsiedlenia tam specjalnie dobranego małego stada. Nadleśnictwo przygotowuje się do tego już od paru lat, budując w ramach zakończonego w ubiegłym roku projektu „Ochrona in situ żubra w Polsce – część północno-wschodnia” m.in. oczka wodne – wodopoje i brogi do przechowywania paszy.

Zdjęcia: Arek Juszczyk z Nadleśnictwa Krynki.