Miłośnicy Żubrów ze statuetkami

SMŻ-EBFS|15.09.2014

Podczas m5ziędzynarodowej konferencji naukowej „Żubry w Bioregionie Mirosławiec”, która odbyła się w Wałczu, decyzją Zarządu Stowarzyszenia Miłośników Żubrów kilka osób zostało za swoją działalność nagrodzone dyplomami i statuetkami żubra. Tradycyjnie już od kilku lat wyróżniani są w ten sposób przede wszystkim ludzie, którzy mają szczególne zasługi w ochronie tych zwierząt na terenie, gdzie ma miejsce konferencja i znacząco przyczyniają się do tego, by spotkanie żubrologów z wielu krajów Europy było udane i sprawnie zorganizowane. Zdarza się również – i tak było w tym roku – że statuetka trafia do organizacji czy instytucji.

Jako pierwsza z wyróżnionych statuetkę odebrała Sylwia Jurzyk-Nordlöw – regionalny konserwator przyrody w Szczecinie, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – Za ogromne zaangażowanie w ochronę i rozwój populacji żubrów w województwie zachodniopomorskim, profesjonalne podejście do problemów ochrony przyrody, życzliwość i serce dla przyrody oraz za wsparcie konferencji – powiedziała  prof. Wanda Olech wręczając nagrodę. Żubrowa tematyka jest bliska pani konserwator. – Są dla mnie bardzo ważne, niezwykła jest ich historia – mówi. – Są sztandarowym gatunkiem w ochronie przyrody i można powiedzieć, że to nasz „polski produkt”. Co ciekawe, po raz pierwszy laureatka zobaczyła żubry nie w pokazowej zagrodzie w Międzyzdrojach, niedaleko Szcze2zcina, ale w Białowieży i to dopiero wtedy, gdy jeździła tam w związku z pisaniem doktoratu. Dziś bardzo się nimi interesuje.

Wójt gminy Wałcz Piotr Świderski nie ukrywał dumy z tego, że tegoroczna konferencja, która zgromadziła tak wielu specjalistów z różnych państw, odbywa się na „jego” terenie i dużo zrobił, by ją wspomóc. Uważa żubry za niezwykle ważny i cenny element bioróżnorodności. A prywatnie – po prostu bardzo je lubi i mówi o nich: godne, królewskie zwierzęta. – Cieszę się, że mogą u nas żyć, nie tylko w puszczach, że można SONY DSCje zobaczyć. Są piękne i atrakcyjne, a jeśli czasem robią szkody na polach, no cóż – staramy się im zapobiegać, ale nie można mieć do żubrów pretensji. To dobrze, że powstała nowa zagroda pokazowa w Jabłonowie, która przyciąga coraz więcej turystów. Także nasi mieszkańcy są do żubrów pozytywnie nastawieni.

O zaangażowaniu w ochronę i promocję żubrów kolejnego nagrodzonego – burmistrza miasta i gminy Mirosławiec Piotra Pawlika pisaliśmy niedawno, bo są to działania godne uznania. Żubry stały się tu marką i na tej bazie budowana jest konsekwentnie cała3z strategia rozwoju i promocji regionu. A właściwie Bioregionu, bo Mirosławiec stawia na różnorodne działania proekologiczne. Burmistrz przypomina sobie, że pierwszy raz zobaczył żubra dwadzieścia parę lat temu, gdy jako chłopiec spędzał wakacje w okolicy i jeżdżąc rowerem zobaczył wielkie zwierzę. Później dowiedział się, że to właśnie żubr. Obecnie ma z nimi do czynienia niemal na co dzień. Ostatnio prosił o pomoc patrol policji, by ostrzegał kierowców na drodze Piecnik – Mirosławiec, gdy zobaczył, że żubr przechadza się wzdłuż drogi, a po drugiej stronie stoi stado. Krajowa „dziesiątka” jest w tym miejscu niebezpieczna i dla podróżnych, i dla żubrów. A co zrobi ze statuetką? – Postawię na biurku, w pracy – mówi Piotr Pawlik – Warto się nią pochwalić.

Państwo Magda i Maciej Traczowie z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego od lat opiekują się – w najszerszym rozumieniu tego słowa – żubrami na tym tereni4ze. Otrzymali statuetkę „za ogromne zaangażowanie, pozyskiwanie środków, ogromne serce dla przyrody i zdroworozsądkowe działania na jej rzecz”, ale listę zasług można by długo ciągnąć. Nierozerwalnie kojarzeni są z żubrami, ale mało kto wie, że przyrodnicze obserwacje i badania zaczynali od… ptaków. ZTP nazywało się, gdy powstało w 1994 r., Zachodniopomorskim Towarzystwem Ornitologicznym. Dopiero po 10 latach, kiedy zaczęli interesować się żubrami, na walnym zgromadzeniu zmieniono nazwę. Wtedy żubrów było w tym terenie około dwudziestu. Dziś dwa zachodniopomorskie stada (w okolicach Mirosławca i na poligonie drawskim) liczą ponad 160 osobników.

Czy to efekt fa1zscynacji żubrami? – Jestem daleki od fascynacji. Wychodzę z założenia, że jak się już coś robi, to trzeba to robić z sercem, z pełnym zaangażowaniem, porządnie, a nie „na pół gwizdka”, bo nic z tego nie wyjdzie. I z poczuciem odpowiedzialności – mówi Maciej Tracz. Ale fascynacja też jest – dodaje pani Magda. – To są bardzo sympatyczne zwierzęta. I kiedy widzi się bezpośrednio taką wielką hordę, to naprawdę robi ona wrażenie.

Przedstawiciele rezerwatu Damerower Werder położonego wśród jezior Meklemburgii, w Niemczech, odebrali statuetkę i dyplom „za wieloletnie zaangażowanie w restytucję żubra, profesjonalną opiekę nad stadem ponad trzysetki wychowanków rezerwatu oraz ogromne serce dla przyrody”. Rezerwat powstał w 1957 roku. Na powierzchni 15 ha zbudowano zagrodę hodowlaną, gdzie żyje 35 osobników, natomiast na obszarze 290 ha bytuje stado półwolne. Pierwszym żubrem był Pumik z Polski. Cielęta zaczęły przychodzić na świat od 1958 r – łącznie, jak wspomniano, do dziś już 300. Ośrodek ma wiele znaczących sukcesów, a prowadzone tu obserwacje i badanie środowiska (m.in. nad odnowieniami lasu na obszarze zajętym przez żubry) wzbogacają wiedzę o gatunku i są pomocne dla innych hodowli. Prowadzona jest także działalność edukacyjna.

Podczas uroczystego wieczoru dyplomy Honorowego Członka Stowarzyszenia Miłośników Żubrów odebrali dr Mieczysław Hławiczka i prof. Jerzy Kita, nominowani podczas Walnego Zgromadzenia SMŻ (pisaliśmy o tym 4 września).

Wszystkim nagrodzonym prof. Wanda Olech – prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów i prof. Kajetan Perzanowski – wiceprezes, pogratulowali i serdecznie podziękowali za współpracę.

Zdjęcia w tekście: Elżbieta Strucka

Zdjęcia w galerii: Roman Lizoń

SONY DSCSONY DSC SONY DSC SONY DSCSONY DSC  SONY DSC   SONY DSCSONY DSC

SMŻ-EBFS|17.07.2014

Komunikat 3

Przedstawiamy Państwu roboczy program Konferencji. Uprzejmie prosimy aby osoby, które nie przesłały jeszcze streszczeń swoich wystąpień w formie elektronicznej, uczyniły to niezwłocznie. komunikat 3 roboczy program 15 lipca... Czytaj dalej