Zagroda w Sycowicach zdała egzamin

SMŻ-EBFS|09.07.2014

P1050023Minęły dwa lata od dnia, kiedy do zagrody w Sycowicach, w województwie lubuskim, przywieziono 4 żubry: trzy krowy z rezerwatu “Żubrowisko” w Nadleśnictwie Kobiór – Pladorę, Platynkę i Plątkę – oraz byka Plaripa z Pokazowej Zagrody Żubrów w Pszczynie. Zaledwie tydzień później Pladora urodziła małego byczka. Otrzymał imię Pleuro.

Zagrodę, która została zbudowana przy udziale i finansowym wsparciu Stowarzyszenia Miłośników Żubrów w ramach projektu “Ochrona ex situ żubra Bison bonasus w Polsce”, odwiedziła w końcu czerwca prof. Wanda Olech, prezes SMŻ, wraz z towarzyszącymi jej osobami ze Stowarzyszenia, by ocenić stan żubrów, wygląd zagrody itp. Stadem opiekuje się i jest za nie odpowiedzialny Instytut Ekologii Stosowanej.

Jak wynika z obserwacji, żubry są zdrowe i w dobrej kondycji – a co więcej – świetnie sobie radzą. Duża powierzchnia zagrody, 22 ha, a także urozmaicony charakter terenu pozwala żubrom znaleźć na tyle wystarczającą ilość pokarmu, by niezbyt często korzystać z karmy wykładanej dla nich w stałym punkcie, do którego codziennie przychodziły na początku pobytu. Stały się bardziej samodzielne i raczej stronią od ludzi. Takie zresztą było założenie utworzonej tutaj hodowli – żubry mają być nie wystawione na pokaz, jak w ogrodzie zoologicznym, ale w dogodnych, bezpiecznych warunkach wrócić do w pełni naturalnych zachowań. Zagroda będzie jeszcze powiększana.

Instytut Ekologii Stosowanej prowadzi tu badania nad adaptacją żubrów do życia w tego rodzaju warunkach, co może być bardzo pomocne dla innych hodowców. Podczas wizyty prof. Olech zaplanowano z dyrekcją Instytutu, że w okresie letnim będą tu odbywać praktyki studenci SGGW, a wiosną przyszłego roku na sesji studyjnej spotka się w Sycowicach sekcja żubrowa koła naukowego studentów. Z dostępnych wyników badań IES korzystać będą też doktoranci.

Powinna być także wprowadzona oferta edukacyjna dotycząca żubrów dla odwiedzających ten region, szczególnie dla grup szkolnych, bo zainteresowanie jest duże.

Jest jednak w stadzie pewien problem, który martwi specjalistów. Byk Plarip nie wykazuje chęci zostania ojcem nowych żubrów – i wciąż liczba zwierząt to 5, a liczono na to, że grupa będzie się powiększać. To ważny element rozwoju i ochrony populacji żubrów. Nie jest więc wykluczone, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, Plarip zostanie zastąpiony przez innego, starannie dobranego byka, prawdopodobnie także z Pszczyny.

Na zdjęciu: jedyny jak dotąd żubr urodzony w Sycowicach – Pleuro z mamą Pladorą, w 2012 r. (fot. Instytut Ekologii Stosowanej)

Lidia Sternik-Stempkowska|12.04.2024

OGŁOSZENIE

W związku z realizacją projektu ” Co kupować aby chronić bioróżnorodność – wsparcie edukacji w kierunku kształtowania proekologicznych postaw konsumenckich” poszukujemy eksperta, który zrecenzuje wszystkie materiały edukacyjne  przygotowywane w ramach projektu. Formularz ofertowy wraz z opisem przedmiotu zamówienia a także niezbędnymi załącznikami – do pobrania Formularz-zapytania ofertowego_ekspert recenzja całości Podpisane dokumenty należy przesłać w terminie... Czytaj dalej
SMŻ-EBFS|13.03.2024

RESTYTUCJA ŻUBRA – sukces nie tylko leśników

Zapraszamy do lektury: Las Polski – nr 1/2024 1-15 stycznia • Dwutygodnik leśników i przyjaciół lasu Małgorzata Kołodziejczyk O początkach restytucji żubra, rozwoju populacji i aktualnych problemach z nią związanych debatowali we wrześniu 2023 roku w Borku k. Bochni uczestnicy 20. Międzynarodowej Konferencji Naukowej pod hasłem „100 lat restytucji żubra”, którą zorganizowało Stowarzyszenie Miłośników Żubrów,Czytaj dalej

Zobacz wszystkie aktualności